Po ostatnich aktualizacjach zauważyłem problem z wyszukaniem opisów filmów z filmweb. Czy problem jest już znany?

Mam zainstalowaną skórkę Aeon Mq2 oraz wtyczkę filmweb.pl w wersji 1.1.7.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Zapomniałem dodać, że objawia się to wyszukaniem nie wszystkich pozycji jakie są umieszczone w bazie filmweb.pl - krótko mówiąc brakuje informacji o tytule filmu.

Mam to samo ostatni SVN z Confluence ... i jakaś masakra, rzadko trafia w tytuł, często .. mimo iz trafi co trzeba pobiera z czego innego. Albo w pasku postępu u góry przy automacie pokazuje jakieś pierdoły ale ściąga poprawnie. Cos jednym słowem albo przez Filmweb.pl sie rozjechało (ich zmiany) albo w XBMC cos namieszali... musiałem wrócić do scrapera MovieDB.com :( Mam nadzieje ze uda się to poprawić

Dzięki za odpowiedź... znaczy się czekamy. Tymczasem również się przesiadam na MovieDB.com. pzdr

r41 tak na szybko, nie mam za dużo wolnego czasu - potestujcie

smuto

ok znalazłem małe bugi przy zagranicznych filmach.

Oczy Julii - nie umie znaleść, ani po polskich ani po orginalnym tytule ani AKA I saw the devil - tez problem filmweb takie tytuły pokazuje dla tego filmu:

Akmareul boattda aka: Ak-ma-leul Bo-ass-da / I Saw The Devil

Moze problem przy mnogich tytułach jest przy jednym filmie

Jak Oczy Juli: czyli Polski, Oryginalny i AKA (angielski)

Moze te info Ci pomoże, Dzieki ze mimo braku czasu dałes rade cos poprawić. Po testach dam znac jak działa ...

Comment deleted

Ok nowa wersja działa Super !!! Jestes Wielki !!! Dziękuje w imieniu wszystkich użytkowników !!!

Jedna malutka uwaga

Przy filmie I saw the devil. Nie zależne czy ustawie tytuł orginalny czy nie, zawsze mam ten "Akmareul boattda" Fajnie by było jakby uzywał tytułu angielskiego (AKA) jeśli nie ma polskie

(przez ten błąd pewnie dlatego tez zwiastun nie działa :( )

A jak zaznaczymy Orginalny wtedy żebyś otrzymali ten "Akmareul boattda"

pewnie przy innych filmach tez to możne występować ..

Działa OK... thx

Witam! Jestem zwykłym użytkownikiem XBMC i scraper filmweb pełnił ważną rolę, oczywiście dopóki działał. Obecnie czytam tu Wasze zachwyty, ale nie rozumiem jednego: czy te poprawki były pisane dla kilku facetów, którzy wiedzą jak je zastosować? Przecież 99,99999999999999999% użytkowników XBMC nadal ma niedziałający dodatek i niema bladego pojęcia co z tym zrobić. Czy tak trudno dołożyć poprawioną wersję do repozytorium XBMC, żeby wszyscy mogli skorzystać dzięki automatycznej aktualizacji? I czy tak trudno zrozumieć, że większość ludzi nie zamierza robić doktoratu żeby móc korzystać z jednego z dziesiątek, czy setek programów zainstalowanych na swoim komputerze? Pozdrawiam KD

Witam, Tak czytam wywód kolegi KD i nie bardzo rozumiem skąd taka irytacja tym, że scraper filmwebu przestał poprawnie działać. Przypominam, iż oprogramowanie XBMC jest na otwartej licencji, które to rządzi się zupełnie innymi prawami niż oprogramowanie komercyjne. Jeśli chce się wymagać funkcjonalności, za które się zapłaciło - to rozumiem. Nie wiem czy KD pomyślał, co by było gdyby kolega Smuto nie napisał tego dodatku do XBMC. W końcu poświęca swój wolny czas na to aby można było się cieszyć polskimi opisami. Jeśli ktoś tego nie rozumie to polecam jedynie słuszne oprogramowanie MCE - zawsze można zgłosić swoje uwagi i doczekać się SP3 po roku oczekiwania. Jest jeszcze inna alternatywa - gotowy player np. WDTV lub Xtreamer. Wyzwaniem może być jedynie nauka obsługi pilota. Nasuwa mi się taka konkluzja, iż nie wszystkim wychodzi na zdrowie rzucanie się na głęboką wodę... Może warto zacząć od baseniku i dmuchanego kółeczka... pzdr

Witam! Irytacja nie wynika z tego, że scraper przestał działać, tylko z tego, że jak już działa, to działa u kilku osób, które wiedzą, co zrobić, żeby działał. Jak na ironię tym jest właśnie ostatnie zdanie mojego przedmówcy. O to chodzi, że zdecydowana większość użytkowników oprogramowania chce pozostać przy baseniku i dmuchanym kółeczku i nie zamierza rzucać się na głęboką wodę, czego nie zauważają ci, którzy lubią rzuty. Innymi słowy: irytuje mnie, że tak niewiele brakuje, by zadowoleni byli wszyscy, a nie kilku facetów, ale nie: olewa się ciepłym moczem mechanizm automatycznej aktualizacji dodatków i wypisuje, co zmienić w której linijce jakiegoś pliku, aby kilku facetów mogło się puszyć, że wie, a inni nie wiedzą. Jakie to polskie. Pozdrawiam. KD PS: Czy ja gdziekolwiek pisałem, lub w jakikolwiek sposób sugerowałem, że chcę się wychylać poza obsługę pilota?